Odpowie za przywłaszczenie telefonu
Za przywłaszczenie znalezionego telefonu komórkowego odpowie 22-letnia mieszkanka woj. mazowieckiego. Kobieta znalazła warty 1500 złotych, należący do mieszkańca powiatu ryckiego telefon i nie zwróciła go właścicielowi, ani nie odniosła go na Policję. Teraz ze swojego postępowania będzie musiała tłumaczyć się przed sądem.
Do zdarzenia doszło na początku lipca br. Przebywający w Rykach mieszkaniec gm. Kłoczew zagubił telefon komórkowy m-ki Samsung. Początkowo szukał go na własną ręką, ale poszukiwania nie przyniosły rezultatu. Wartość telefonu mężczyzna oszacował na 1500 złotych. Sprawą zajęli się ryccy kryminalni. Policyjne ustalenia doprowadziły do zatrzymania 22-letniej mieszkanki woj. mazowieckiego, która posługiwała się zaginionym aparatem. 22-latka usłyszała zarzuty przywłaszczenia rzeczy znalezionej. W trakcie przesłuchania przyznała się i wyraziła chęć dobrowolnego poddania się karze. Telefon został odzyskany i wrócił do właściciela.
Amatorom cudzej własności przypominamy, że zgodnie z przepisami kodeksu cywilnego każdy, kto znalazł rzecz zgubioną, powinien niezwłocznie zawiadomić o tym osobę uprawnioną do odbioru rzeczy. Jeżeli znalazca nie wie, kto jest uprawniony do odbioru rzeczy, albo jeżeli nie zna miejsca zamieszkania osoby uprawnionej, powinien niezwłocznie zawiadomić o znalezieniu właściwy organ państwowy.
Pamiętajmy, że przywłaszczenie cudzego mienia uzyskanego w dowolny sposób - nawet przez znalezienie - jest przestępstwem w rozumieniu przepisów kodeksu karnego. W myśl art. 284 par. 3 kodeksu karnego każdemu kto przywłaszcza rzecz znalezioną grozi kara grzywny, ograniczenia wolności lub pozbawienia wolności do roku.
J.W.