Złodziej jabłek w rekach policji.
Za kradzież jabłek z sadu sąsiada odpowie 61 ? letni mieszkaniec Ryk. Złodziej zerwał i ukradł z sadu około 500 kilogramów owoców o łącznej wartości 150 złotych. Grozi mu teraz wysoka grzywna.
Za kradzież jabłek z sadu sąsiada odpowie 61 – letni mieszkaniec Ryk. Złodziej zerwał i ukradł z sadu około 500 kilogramów owoców o łącznej wartości 150 złotych. Grozi mu teraz wysoka grzywna.
W dniu 6 września około godz. 14.00 dyżurny ryckiej policji przyjął zgłoszenie o tym, że w jednym z sadów owocowych w Rykach dokonano kradzieży jabłek. Policjanci zastali na miejscu właścicielkę sadu oraz przyłapanego przez nią na kradzieży 61 – letniego mężczyznę, mieszkańca Ryk. W toku wykonywanych czynności funkcjonariusze ustalili, iż 61 – latek przez kilka dni odwiedzał plantację . Sprawcę skusiły rosnące tam bardzo dorodne owoce w ilości pół tony o wartości 150 złotych. Mężczyzna zrywał jabłka i odwoził owoce na skup.
61-latek usłyszał już zarzuty.
Sprawca przyznał się do kradzieży jabłek oraz złożył wniosek o możliwość dobrowolnego poddania się karze. Zgodnie z kodeksem wykroczeń grozi mu kara do 5000 złotych grzywny .
Sprawca przyznał się do kradzieży jabłek oraz złożył wniosek o możliwość dobrowolnego poddania się karze. Zgodnie z kodeksem wykroczeń grozi mu kara do 5000 złotych grzywny .
J.W.