Fundusz zapomogowy z emerytury starszej pani.
Pewnego rodzaju fundusz zapomogowy utworzyło sobie trzech młodych mężczyzn z oszczędności 80 letniej mieszkanki Dęblina. Przez około pół roku włamywali się do jej mieszkania podbierając ze skrytki pieniądze w kwotach od 300 do 500 zł. Staruszka podejrzewała, że podczas tradycyjnej, niedzielnej nieobecności w domu ktoś kradnie jej pieniądze. W minioną niedzielę rodzina kobiety zorganizowała zasadzkę na złodzieja, w którą wpadło aż trzech amatorów emerytury. Dwaj mężczyźni w wieku 21 i 18 lat zostali zatrzymani w policyjnym areszcie do wyjaśnienia natomiast trzeci, którym okazał się nieletni w wieku 15 lat po przesłuchaniu został przekazany rodzicom.
Pewnego rodzaju fundusz zapomogowy utworzyło sobie trzech młodych mężczyzn z oszczędności 80 letniej mieszkanki Dęblina. Przez około pół roku włamywali się do jej mieszkania podbierając ze skrytki pieniądze w kwotach od 300 do 500 zł. Staruszka podejrzewała, że podczas tradycyjnej, niedzielnej nieobecności w domu ktoś kradnie jej pieniądze. W minioną niedzielę rodzina kobiety zorganizowała zasadzkę na złodzieja, w którą wpadło aż trzech amatorów emerytury. Dwaj mężczyźni w wieku 21 i 18 lat zostali zatrzymani w policyjnym areszcie do wyjaśnienia natomiast trzeci, którym okazał się nieletni w wieku 15 lat po przesłuchaniu został przekazany rodzicom.
Jak ustalili dęblińscy policjanci do kradzieży z włamaniem dochodziło w okresie ostatniego półrocza. 80-letnia kobieta już od dłuższego czasu podejrzewała, że podczas tradycyjnej, niedzielnej nieobecności w domu ktoś może jej podkradać oszczędności z emerytury. Rodzina kobiety mimo początkowych wątpliwości dotyczących kradzieży postanowiła zorganizować zasadzkę na ewentualnego złodzieja. W godzinach popołudniowych staruszka tradycyjnie opuściła dom jednak w środku pozostali członkowie rodziny. Gdy pod wieczór zauważyli, że po posesji kręci się nie jeden, ale trzech mężczyzn postanowili zawiadomić Komisariat Policji. Już podczas próby kradzieży z włamaniem trzech rabusiów zostało zatrzymanych przez rodzinę pokrzywdzonej, a następnie przekazanych stróżom prawa. Złodziejami okazali się młodzi mężczyźni w wieku 21, 18 lat i nieletni w wieku 15 lat, wszyscy zamieszkali w Dęblinie, w tej samej okolicy co wybrana przez nich ofiara kradzieży. Ze wstępnych ustaleń wynika, że mężczyźni zdobyli wcześniej zaufanie staruszki wykonując u niej różne prace domowe. Prawdopodobnie wtedy poznali jej zwyczaj i odkryli gdzie kobieta przechowuje oszczędności z emerytury. Niewykluczone, że mężczyźni przez ostatnie pół roku kilkakrotnie włamywali się do domu. Za każdym razem kradli pieniądze w kwocie 300-500zł.
Dwaj mężczyźni w wieku 21 i 18 lat zostali zatrzymani w policyjnym areszcie do wyjaśnienia natomiast nieletni po przesłuchaniu został przekazany rodzicom. Za kradzież z włamaniem grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności. Nieletnim włamywaczem zajmie się Sąd Rodzinny.
MN