Aktualności

Mućki wróciły do właścicielki

Policjanci z Posterunku Policji w Stężycy zatrzymali sprawcę kradzieży krów z pastwiska w Drachalicy. Trop, który na początku urwał się na drodze policjanci odnaleźli ponad 100 km dalej w miejscowości Sewerynów pow. węgrowski. W jedynym z tamtejszych gospodarstw kryminalni odnaleźli roczną jałówkę. Na terenie posesji 38-latka, mieszkańca policjanci ujawnili również samochód marki Lublin przystosowany do przewozu bydła. Za kradzież grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności

Policjanci z Posterunku Policji w Stężycy zatrzymali sprawcę kradzieży krów z pastwiska w Drachalicy. Trop, który na początku urwał się na drodze policjanci odnaleźli ponad 100 km dalej w miejscowości Sewerynów pow. węgrowski. W jedynym z tamtejszych gospodarstw kryminalni odnaleźli roczną jałówkę. Na terenie posesji 38-latka, mieszkańca policjanci ujawnili również samochód marki Lublin przystosowany do przewozu bydła. Za kradzież grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności 
Jak ustalili policjanci, właścicielka trzech krów 21 września br. tradycyjnie pozostawiła je na noc upolowane na łące znajdującej się przy posesji.  Następnego dnia stwierdziła, że bydło zginęło. Myśląc, że krowy  w nocy w jakiś sposób się same oswobodziły, postanowiła je odnaleźć. Jednak idąc śladem kopyt w pewnej odległości od posesji znalazła pale i linki ze śladami cięcia nożem. Podejrzewając, że krowy zostały skradzione, powiadomiła policję. Jak ustalili policjanci nieznany sprawca dokonał kradzieży  dwóch krów w wieku 7 i 9 lat oraz rocznej jałowicy ogólnej wartości 9 tys. Złodziej ze skradzionym bydłem kluczył po okolicznych polach i łąkach przez około 5 kilometrów a następnie na drodze 801 mućki zostały załadowane na samochód. Trop się urwał.  Policjanci podeszli bardzo poważnie do szukania złodzieja łaciatych „holenderek”. Dzięki szczegółowej analizie zebranych materiałów w sprawie udało się wytypować ewentualnego sprawcę kradzieży. Trop, który na początku urwał się na drodze 801 policjanci odnaleźli ponad 100 km dalej w miejscowości Sewerynów pow. węgrowski. W jedynym z tamtejszych gospodarstw kryminalni odnaleźli roczną jałowicę. Mućka została bezsprzecznie rozpoznana przez właścicielkę. Na terenie posesji 38-latka, mieszkańca Sewerynowa policjanci ujawnili również samochód m-ki Lublin przystosowany do przewozu bydła. Mężczyzna został zatrzymany do wyjaśnienia. Pozostałe dwie krowy zostały odnalezione jak błąkały się po polach w pobliskiej m-ści Rakówiec. Przedwczoraj mężczyźnie został przedstawiony zarzut kradzieży do którego pomimo oczywistych dowodów się nie przyznał. Ostatecznie o jego losie zadecyduje sąd. Za kradzież cudzej rzeczy grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.  
MN
Powrót na górę strony