Motocyklista usiłował przekupić policjantów ... obiadem
"Dam na obiad i jadę dalej" takie słowa, wprowadzone w czyn usłyszeli policjanci kontrolujacy ruch drogowy na trasie K-17 od młodego motocyklisty, który w terenie zabudowanym jechał z prędkością 101 km/h.
"Dam na obiad i jadę dalej" takie słowa, wprowadzone w czyn usłyszeli policjanci kontrolujacy ruch drogowy na trasie K-17 od młodego motocyklisty, który w terenie zabudowanym jechał z prędkością 101 km/h.
Wzcoraj policjanci z RD KPP w Rykach pracowali z radarem w miejscowości Niwa Babicka na drodze K-17. Około godz. 12.10 ztrzymali do kontroli motocyl SUZUKI, który w terenie zabudowanym jechał z prędkością 101 km/h. Podczas kontroli okazało się, że motocykl nie ma ważnych badań technicznych i nie posiada aktualnej polisy ubezpieczenia OC. W tej sytuacji kierujący motocyklem 20 letni Jan Ś. mieszkaniec powiatu radomskiego, został poinformowany przez policjata, że oprócz mandatu za szybką jazdę zostanie mu również zabezpieczony motocykl. Gdy motocyklista usłyszał jakie czekają go konsekwencje za popełnione wykroczenia powiedział: " Dam na obiad panowie i jadę dalej" i w tym czasie wyjął z portfela banknot 200 złotowy i włożył go w kieszeń boczną w drzwiach radiowozu. Został wówczas poinformowany o popełnieniu przestępstwa związanego z wręczenieniem łapówki i nakłanianiem funkcjonariusza publicznego do naruszenia prawa. Kierowca został zatrzymany do dyspozycji Prokuratora Rejonowego w Rykach. Grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności.