Uwaga na fałszywe inwestycje w kryptowaluty – mieszkaniec powiatu ryckiego stracił ponad 1000 dolarów - Aktualności - KPP Ryki

Do Komendy Powiatowej Policji w Rykach zgłosił się 56-letni mieszkaniec powiatu, który padł ofiarą internetowego oszustwa inwestycyjnego. Mężczyzna stracił ponad 1000 dolarów amerykańskich.

Jak ustalili policjanci, kilka miesięcy temu pokrzywdzony, zachęcony przez znajomą, zdecydował się na inwestycję w kryptowaluty za pośrednictwem jednej z firm, która  wykorzystywał wizerunek rzekomego profesora z USA. Mężczyzna zainstalował aplikację internetową służącą do inwestowania na giełdzie kryptowalut, a za pośrednictwem komunikatora otrzymywał kody autoryzacyjne dzięki którym zarabiał.

Początkowo inwestycja wydawała się wiarygodna – na ekranie aplikacji widoczne były rosnące zyski. Jednak w ostatnim czasie mężczyzna całkowicie utracił możliwość zalogowania się na swoje konto i wypłaty zgromadzonych środków. W internecie natrafił na informacje, że wiele innych osób również utraciło dostęp do pieniędzy.

Dodatkowo pokrzywdzony obawia się, że jego dane osobowe mogły zostać przejęte przez oszustów, ponieważ w ramach tzw. weryfikacji tożsamości przesłał zdjęcie swojego dowodu osobistego. Dlatego postanowił zgłosić sprawę na Policję.

Jak działają piramidy finansowe

Tego typu projekty inwestycyjne funkcjonują w oparciu o schemat piramidy finansowej, ukrytej pod pozorem handlu kryptowalutami. Organizatorzy posługują się atrakcyjnymi hasłami reklamowymi i tworzą wizerunek wiarygodnej instytucji finansowej. W ramach tzw. programów promocyjnych oszuści płacom osobom lub przedsiębiorcom, którzy zgodzili się umieszczać fizyczne reklamy w swoich lokalach. Banery i plakaty pojawiają się m.in. w salonach kosmetycznych, restauracjach, punktach ubezpieczeniowych, a nawet na naczepach ciężarówek i łodziach rybackich.

W sieci publikowane są dziesiątki zdjęć rzekomo zadowolonych inwestorów z różnych krajów, którzy pozowali z telefonami pokazującymi aplikację inwestycyjną.

Uczestnikom obiecują bardzo wysokie zyski – nawet 1,8% dziennie – oraz szybki zwrot inwestycji, często już po 35 dniach. Dodatkowe profity miały trafiać do osób, które pozyskiwały kolejnych inwestorów. W rzeczywistości środki wpłacane przez nowych uczestników służą do wypłat dla wcześniejszych inwestorów i organizatorów systemu.

Gdy napływ nowych wpłat się kończył, zyski przestają być wypłacane, a platforma inwestycyjna znika z sieci. Osoby podające się za ekspertów finansowych okazują się fikcyjnymi, a cała struktura – pozbawiona realnych inwestycji.

Apel Policji

Policja przypomina, aby zachować szczególną ostrożność wobec ofert inwestycyjnych obiecujących szybki i pewny zysk.

• Nie instaluj aplikacji z nieznanych źródeł i nie klikaj w linki otrzymane w wiadomościach lub komunikatorach.
• Nie przekazuj zdjęć dokumentów tożsamości ani danych logowania osobom poznanym w internecie.
• Sprawdzaj wiarygodność firm inwestycyjnych w rejestrze Komisji Nadzoru Finansowego.
• Zachowaj czujność wobec projektów, które wymagają polecania nowych członków – to najczęstszy element piramidy finansowej.
• W przypadku przekazania swoich danych  warto zastrzec PESEL, czasem warto nawet zastanowić się nad zmianą dowodu

Pamiętaj, że żadne legalnie działające instytucje finansowe nie gwarantują wysokiego zysku w krótkim czasie. Każdy, kto padł ofiarą podobnego oszustwa, powinien jak najszybciej skontaktować się z najbliższą jednostką Policji.