Przyszedł doręczyć korespondencję z prokuratury, ujawnił nielegalną produkcję alkoholu
W dość nietypowy sposób zakończyła się wizyta dzielnicowego podczas doręczania korespondencji z prokuratury dla 55-latki z Dęblina. Policjant podczas doręczania pisma wyczuł w domu kobiety woń alkoholu. Okazało się, ze odbywała się tam nielegalna produkcja alkoholu. Urządzenia oraz wyprodukowany alkohol i zacier zostały zabezpieczone, natomiast kobieta usłyszała zarzut wytwarzania alkoholu etylowego bez wymaganego wpisu do rejestru. Zgodnie z prawem grozi za to do 3 lat pozbawienia wolności.
W środę dzielnicowy z dęblińskiego komisariatu policji odwiedził 55-letnią mieszkankę Dęblina. Celem wizyty było doręczenie jej korespondencji z prokuratury. Gdy policjant był w mieszkaniu, wyczuł nagle woń alkoholu oraz zauważył przewód, który prowadził do aparatury przypominającej urządzenia do produkcji alkoholu.
Gdy mundurowy podszedł bliżej okazało się, że jest to faktycznie uruchomione urządzenie właśnie produkujące alkohol. Podczas przeszukania przeprowadzonego wspólnie z policjantem z pionu kryminalnego ujawniono aparaturę do domowego wytwarzania alkoholu oraz wyprodukowany alkohol jak i zacier służący do jego produkcji.
Jak się okazało kobieta nie posiadała wpisu do rejestru podmiotów wykonujących działalność w zakresie wyrobu i przetwarzania alkoholu etylowego. W związku z powyższym usłyszała zarzut wyrabiania alkoholu etylowego bez wymaganego powyższego wpisu określonego w Ustawie o wyrobie alkoholu etylowego oraz wytwarzania wyrobów tytoniowych.
Przypominamy, że grozi za to kara pozbawienia wolności do 3 lat.
aspirant Łukasz Filipek