53-latka wykazała się postawą godną naśladowania pomagając seniorowi w środku nocy
Dzisiaj w środku nocy dzięki właściwej postawie 53-letniej mieszkanki powiatu ryckiego pomogliśmy 76-letniemu mężczyźnie narażonemu na wychłodzenie. Kobieta jadąc ulicą Stawską w Dęblinie zauważyła starszego mężczyznę, który przewrócił się i wpadł do rowu. Senior ubrany był nieadekwatnie do pory roku i na nogach miał założone klapki. Kobieta ruszyła z pomocą mężczyźnie i powiadomiła służby ratunkowe. Na miejscu zjawili się policjanci i zespół ratownictwa medycznego, którzy zaopiekowali się seniorem. Jak się okazało 76-latek wyszedł na przechadzkę i stracił orientację. Ostatecznie senior wrócił do domu cały i zdrowy. Postawa 53-latki jest godna naśladowania i stanowi wzór dla całego społeczeństwa. Przypominamy! Nie bądźmy obojętni wobec tych, którzy mogą potrzebować naszej pomocy!
53-letnia mieszkanka powiatu ryckiego udowodniła, że nie jest jej obojętna krzywda innej osoby. Dzisiaj tuż po północy gdy jechała ulicą Stawską w Dęblinie zauważyła starszego mężczyznę, który przewrócił się i wpadł do rowu przy drodze. Mężczyzna na nogach miał założone klapki a dodatkowo jego strój był nieadekwatny do temperatury jaka panowała na zewnątrz. Kobieta zatrzymała auto i ruszyła z pomocą mężczyźnie, który był zdezorientowany. 53-latka o całym zdarzeniu powiadomiła służby ratunkowe dzwoniąc na numer 112.
Po chwili pojawili się policjanci z dęblińskiego komisariatu, którzy zaopiekowali się starszym panem. Okazało się, że 76-latek wyszedł na przechadzkę i stracił orientację w terenie. Na miejscu zjawiła się również załoga pogotowia ratunkowego, która po zbadaniu seniora przewiozła go do miejsca zamieszkania.
Dzięki właściwej postawie koiety 76-latek, który był narażony na utratę zdrowia lub nawet życia z uwagi na panujące niskie temperatury na zewnątrz bezpiecznie wrócił do domu.
Postawa kobiety jest wzorem do naśladowania dla całego społeczeństwa. Przypominamy, gdy widzimy sytuację, w której ktoś potrzebuje pomocy lub zagraża mu jakieś niebezpieczeństwo nie wahajmy się i dzwońmy na numer alarmowy 112, w celu powiadomienia odpowiednich służb. Nie bądźmy obojętni wobec tych, którzy mogą potrzebować naszej pomocy.
aspirant Łukasz Filipek