Aktualności

Blisko 30 tysięcy złotych straty przez oszustwo metodą  „na pracownika banku”

Blisko 30 tysięcy złotych straciła mieszkanka  powiatu ryckiego po telefonicznym kontakcie z osobą podającą się za pracownika banku. Oszust przekonał ją, że ktoś próbował złożyć wniosek o pożyczkę na jej dane i jej oszczędności są zagrożone.  Aby ochronić swoje pieniądze przed stratą polecił zablokować konto. Zgodnie z instruktażem kobieta wygenerowała trzy kody blik na łączną kwotę 9 tysięcy złotych  oraz przelała 20 tysięcy złotych na „bezpieczny rachunek techniczny”. Dopiero wtedy zorientowała się, że padła ofiarą oszustów. Apelujemy o zachowanie ostrożności w przypadku otrzymania tego typu telefonów.

Do ryckiej  komendy zgłosiła się mieszkanka powiatu ryckiego, która zawiadomiła o oszustwie w wyniku, którego straciła blisko 30 tysięcy złotych.

Oszustwo zaczęło się od telefonu od mężczyzny podającego się za pracownika banku, który zapytał ją czy składała wniosek o pożyczkę. Zgłaszająca zaprzeczyła na co pracownik banku odpowiedział, że sprawę zgłosi sam na policję.

Po kilku minutach otrzymała kolejny telefon od mężczyzny, który mówił  ze wschodnim akcentem i przedstawił się również jako pracownik banku. Ten mężczyzna w rozmowie telefonicznej powiedział, że wniosek o pożyczkę został anulowany lecz aby uniknąć potencjalnych wypłat z rachunku polecił aby go zablokować.

Fałszywy pracownik banku w celu weryfikacji rozmówcy podał dane osobowe zgłaszającej oraz dane z karty płatniczej, które sprawiły, że wydał się wiarygodny. Następnie rozmówca polecił zgłaszającej wygenerować i autoryzować za pomocą aplikacji bankowej kody blik. Kobieta wygenerowała 3 takie kody na łączną kwotę 9 tysięcy złotych. W dalszej kolejności fałszywy pracownik banku kazał zamknąć lokatę bankową a  zgromadzone na niej środki polecił przelać na specjalnie utworzony rachunek techniczny. Mieszkanka powiatu ryckiego posłuchała mężczyzny i zatwierdziła w aplikacji dwa przelewy na łączną kwotę 20 tysięcy złotych.

W trakcie trwającej już blisko 40 minut rozmowy telefonicznej z rzekomym pracownikiem banku kobieta zaczęła nabierać podejrzeń, że może być to oszustwo i rozłączyła połączenie telefoniczne i udała się do swojego banku. Niestety tam dowiedziała się, że straciła blisko 30 tysięcy złotych.

Kobieta powiadomiła ryckich policjantów, którzy prowadzą postepowanie w tej sprawie.

Apelujemy o rozwagę.

Oszuści cały czas modyfikują swój sposób działania i dlatego w każdym przypadku, gdy ktoś próbuje uzyskać od nas pieniądze, trzeba wykazać się dużą ostrożnością. Pamiętajmy, zanim przekażemy komukolwiek kod blik, zweryfikujmy osobę, która o niego prosi. Pracownicy banków o raz innych instytucji finansowych nigdy nie żądają kodów blik oraz przelewów na wskazane przez nich konta. Chrońmy również swoje dane osobowe, ponieważ w sytuacji gdy trafiają w niepowołane ręce mogą zostać wykorzystane przeciwko nam.

Pamiętajmy! Oszuści umiejętnie manipulują rozmową tak, by uzyskać jak najwięcej informacji i wykorzystać naszą naiwność. W kontaktach z nieznajomymi kierujmy się zawsze zasadą ograniczonego zaufania.

 

 aspirant Łukasz Filipek

Powrót na górę strony