Stracił 15 tysięcy złotych przy sprzedaży roweru
O tym, że należy być ostrożnym przy internetowych transakcjach przekonał się 42-latek. Mężczyzna przez portal ogłoszeniowy wystawił do sprzedaży rower. Będąc przekonany, że rozmawia z pracownicą firmy kurierskiej podał kody „BLIK” za pomocą, których zostały wypłacone pieniądze w bankomatach. Ponadto oszuści za pomocą usługi Revolut wypłacili z jego konta oszczędności. Łączna kwota strat to ponad 15 tysięcy złotych. Apelujemy o większą ostrożność i weryfikację informacji otrzymywanych wiadomości i połączeń.
W niedzielę ryccy policjanci zostali powiadomieni o oszustwie, którego ofiarą padł 42-letni mężczyzna. Mężczyzna wystawił do sprzedaży na jednym z portali ogłoszeniowych rower. Po około 5 minutach otrzymał na swoim telefonie wiadomość od osoby która wyraziła zainteresowanie zakupem jego towaru. Osoba ta zapytała czy jest możliwość wysyłki kurierem po wcześniejszej wpłacie na konto.
Mężczyzna się zgodził podając kobiecie swój adres e-mail, imię, nazwisko, adres i numer karty płatniczej. Następnie na adres jego skrzynki mailowej wpłynęła wiadomość zawierająca informację o udanej transakcji i okienko „kontynuuj i potwierdź zamówienie”, w które kliknął i automatycznie został przekierowany na stronę swojego banku poprzez aplikację bankowości elektronicznej.
Następnie zadzwoniła do niego kobieta podająca się za pracownika firmy kurierskiej. W tym momencie poszkodowany został poproszony o zalogowanie się do swojej aplikacji, co też uczynił i podał cztery kody BLIK za pomocą, których oszuści wypłacili w bankomacie na terenie kraju blisko 10 tysięcy złotych. Ponadto za pomocą usługi REVOLUT wypłacono gotówkę z jego konta na kwotę ponad 5 tysięcy złotych. W wyniku działania oszustów mężczyzna stracił ponad 15 tysięcy złotych.
Kolejny raz apelujemy o szczególną ostrożność w kontaktach telefonicznych z osobami przedstawiającymi się jako pracownicy banków czy innych instytucji. Bezwzględnie należy zweryfikować tożsamość dzwoniącej osoby. Nie należy również ulegać namowom rozmówców a w szczególności nie należy przekazywać im żadnych danych i kodów. Pamiętajmy, że korzystanie z podesłanych linków czy kodów też może być niebezpieczne. Zalecamy kontakt z ogólnodostępnymi numerami infolinii instytucji i firm, gdzie prawdziwy konsultanci mogą nas poinformować o podejrzanych transakcjach finansowych.
aspirant Łukasz Filipek