Kupił przez Internet telefon. Dostał pudełko, a w środku kamień.
Mieszkaniec ryckiej gminy znalazł na portalu ogłoszeniowym telefon i postanowił go kupić. Sprzedawca zgodził się na przesyłkę za pobraniem. Kurier dostarczył paczkę, zainkasował pieniądze i odjechał. 46-latek otworzył przesyłkę, w której było pudełko, a w nim kamień.
Wczoraj mieszkaniec ryckiej gminy powiadomił ryckich policjantów, iż padł ofiara oszustwa. Jak oświadczył przeglądając oferty zainteresował się ogłoszeniem umieszczonym na popularnym portalu ogłoszeniowym. Nawiązał kontakt ze sprzedawcą, ustalili, że dokona zakupu, a za telefon zapłaci kurierowi kwotę prawie 650 złotych. Pracownik firmy kurierskiej przywiózł 46-latkowi paczkę. Zainkasował pieniądze i odjechał. Gdy mieszkaniec gminy Ryki otworzył przesyłkę zamiast telefonu zobaczył w środku umieszczony w opakowaniu kamień. Próbował skontaktować się ze sprzedawcą, dzwonił i pisał do niego. Jednak pokrzywdzonemu nie udało się otrzymać informacji zwrotnej. Wówczas zawiadomił policjantów o oszustwie.
Do podobnych sytuacji dochodzi niemal każdego tygodnia. Robiąc zakupy przez Internet należy zachować ostrożność, warto też przestrzegać kilku zasad:
- uważajmy na superokazje, znacznie zaniżona cena towaru powinna wzbudzić naszą czujność;
- sprawdzajmy wiarygodność sprzedawcy, jego poprzednie aukcje, opinie innych kupujących na jego temat. Na uczciwość sprzedawcy wskazuje możliwość odbioru osobistego czy zapłaty przy odbiorze.
- warto zachować wszystkie dokumenty i informacje związane z transakcją: dowód przelewu na konto bankowe, korespondencję mailową ze sprzedawcą, numer i opis oferty, dane sprzedawcy: nick, telefon, adres mailowy i pocztowy. Będzie to potrzebne przy ewentualnym zgłoszeniu oszustwa na Policji.
aspirant sztabowy Agnieszka Marchlak